Wydatki można okiełznać. Lekcja planowania
"Nie mam na to teraz czasu", "To bez sensu, sam/sama zrobię to szybciej i lepiej"– z pewnością często kłębią ci się w głowie takie wątpliwości, kiedy pomyślisz o swoim nastolatku i wspólnym planowaniu domowego budżetu. Czas to zmienić i skorzystać ze wsparcia mądrych młodych głów, ucząc je jednocześnie odpowiedzialności i zarządzania finansami.
Włącz nastolatka w planowanie codziennych wydatków
Wspólne ustalanie celów oszczędnościowych – np. na wymarzone wakacje, zakup roweru czy sprzętu elektronicznego – może być świetną lekcją współodpowiedzialności.
Pokazuj, jak wygląda podział domowych wydatków: stałe opłaty, jedzenie, oszczędności, przyjemności. Możecie wspólnie stworzyć prosty arkusz kalkulacyjny lub użyć jednej z darmowych aplikacji do budżetowania.
Przekaż odpowiedzialność za wydatki
Dobrym krokiem w nauce planowania wydatków jest częściowe przekazanie nastolatkowi finansowej odpowiedzialności.
Można zacząć od prostych rzeczy – jak zakup prezentu urodzinowego dla przyjaciela z własnego kieszonkowego – ale warto też pójść dalej. Zaproponuj, by dziecko samo zarządzało budżetem na ubrania, kosmetyki czy przyjemności w danym miesiącu. Uczy to podejmowania decyzji, planowania wydatków i radzenia sobie z ograniczonymi środkami.
Pierwsze kroki w zarabianiu pieniędzy
Nastolatek, który sam zaczyna zarabiać, szybciej rozumie wartość pieniądza. Nawet drobne prace, jak wyprowadzanie psów, robienie zakupów dla seniorów czy pomoc w ogrodzie, dają poczucie sprawczości. Pozwala to dziecku nie tylko zdobyć własne środki, ale także zrozumieć, ile wysiłku kosztuje ich zarobienie.
Zachęcaj dziecko, by wykorzystywało swoje talenty do zarabiania: montowanie filmów, tworzenie grafik, prowadzenie mediów społecznościowych, sprzedaż rękodzieła, udzielanie korepetycji czy publikowanie e-booków. Internet daje dziś wiele możliwości, które można realizować pod okiem rodziców.
Ucz na błędach i pokazuj konsekwencje
Nie unikaj rozmów o błędach finansowych. Impulsywne zakupy, uleganie presji rówieśników, wydawanie wszystkiego na raz – to realne finansowe pułapki. Warto pokazywać konsekwencje takich działań, ale też wspierać dziecko w wyciąganiu wniosków.
Pokazuj, że błędy finansowe są elementem nauki, o ile towarzyszy im refleksja. Nie oceniaj, nawet jeśli twoje dziecko podjęło nierozważną decyzję. Spokojnie omów z nim całą sytuację. Przeanalizujcie, co mogło zrobić inaczej.
- Nigdy nie należy zawstydzać dziecka z powodu jego decyzji finansowych – przestrzega psycholog Anna Skrzypczyk. - Jeśli dziecko czuje wstyd, może wykształcić skrajne nawyki: albo całkowicie unikać podejmowania decyzji finansowych, albo działać impulsywnie, by jak najszybciej pozbyć się poczucia winy. Błędy to naturalny element procesu nauki – lepiej traktować je jako lekcję, doświadczenie, a nie powód do kary czy upokorzenia – dodaje.
Jeśli dajesz dziecku kieszonkowe, bądź w tym autentyczny. - Pozwólmy dziecku swobodnie dysponować pieniędzmi, nawet jeśli nie zawsze wybory będą rozsądne. Ważne jest, aby samo zauważyło skutki swoich decyzji, zamiast słyszeć "A nie mówiłem!". W ten sposób uczymy je odpowiedzialności i samodzielności, zamiast wzbudzać lęk przed popełnianiem błędów – wyjaśnia ekspertka.
Planszówka – nauka dobrego zarządzania pieniędzmi
Gry planszowe to świetny sposób na naukę finansów w praktyce. Pozwalają nastolatkom zrozumieć mechanizmy zarządzania budżetem, podejmowania decyzji finansowych i planowania wydatków.
Jaką grę wybrać? Zapewne znasz klasykę gatunku – Monopoly. To gra, która uczy zarządzania pieniędzmi, inwestowania i podejmowania ryzyka. Gracze kupują i sprzedają nieruchomości, płacą podatki i negocjują z innymi uczestnikami, co rozwija umiejętność planowania finansowego.
Równie popularny jest Cashflow, stworzony przez Roberta Kiyosakiego, autora książki "Bogaty ojciec, biedny ojciec". Gra uczy podstaw inwestowania, zarządzania budżetem i podejmowania decyzji finansowych. Gracze starają się wydostać z "wyścigu szczurów" poprzez mądre inwestycje i budowanie pasywnego dochodu.
"Osadnicy z Catanu", choć nie jest to typowa gra finansowa, uczy zarządzania zasobami, negocjacji i planowania strategicznego. Gracze muszą rozsądnie gospodarować surowcami, handlować z innymi i podejmować decyzje dotyczące rozwoju swojej osady.
Takie rodzinne rozgrywki to nie tylko nauka finansów, ale doskonała okazja do wspólnej zabawy i spędzenia czasu z bliskimi. Same korzyści!
Świadome zarządzanie pieniędzmi to jedna z najważniejszych kompetencji. Wciągając nastolatka w planowanie domowego budżetu, przekazując odpowiedzialność za część wydatków, zachęcając do samodzielnego zarabiania i ucząc na błędach, dajesz mu solidne fundamenty finansowej dojrzałości.